Wcześniej pisałem o wymianie łożysk. Okazuje się że wymiana na łożyska z allegro za 3 zł/szt jest mało efektowna :p. Najprawdopodobniej muszę założyć inne o wyższej klasie dokładności. Luz na osi silnika jest wyczuwalny i być może to on generuje spore wibracje. Najgorsze jest to że nie zwróciłem na to uwagi zaraz po pierwszym rozpakowaniu silników. Najwyraźniej defekt ten był już od "nowego".
A oto jeden z winowajców całego zamieszania:
Istnieje jeszcze inne podejrzenie a mianowicie magnesy neodymowe umocowane na wirującym stojanie. Być może jeden z nich jest luźny. Do tej pory nie zauważyłem aby któryś z magnesów miał luz... trudno się do któregoś przyczepić. Diabeł tkwi w szczegółach......
Długi czas myślałem jak jeszcze dopracować mocowanie śmigieł i silników aby zmniejszyć wibracje do minimum. Stwierdziłem że przede wszystkim należy zmniejszyć ilość elementów pośredniczących. W efekcie zamocowałem w taki sposób:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz