Uff udało się. Pierwszy winowajca znaleziony.. Przy pomocy narzędzie które wykombinowałem w parę minut udało mi się namierzyć luźny magnes neodymowy. :)
Na fotce narzędzie - tulejka z poliamidu oraz wkręcona w nią poprzecznie śrubka :) oraz luźny magnes.... teraz trzeba go wkleić :) mam nadzieje że dzięki temu kultura pracy silnika wzrośnie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz