Łączna liczba wyświetleń

środa, 22 stycznia 2014

Parę kroków dalej.... czyli ożywienie Gimbala

Nareszcie stabilizacja kamery ruszyła z kopyta... Poskładałem to co potrzebne do kupy oraz na czas testu podłączyłem pod aparaturę... Efekt zadowalający. Jednak jest mała rzecz do poprawienia. Na wideo poniżej można zauważyć małą bezwładność w momencie kiedy Gimbal wraca w położenie "naturalne". Spowodowane jest to z pewnością sporym luzem na zawiasie... trzeba będzie to poprawić aby urządzenie spełniało swoje zadanie.


Jak widać śmigła jeszcze nie założone. Niestety wymiana łożysk nie przyniosła dobrego rezultatu. Pozostaje mi zakupić nowy silnik.... ten pewnie nadaje się na wiatraczek na letnie upały :P


Brak komentarzy: